wkurzające reklamy na www

Dzisiaj, po kolejnej dawce nerwów zebrało mi się na napisanie posta o reklamach w WWW. Wkurzających reklamach!

Zacznę może od tego, że rozumiem sens ich umieszczania - wiele stron udostępnia swoją treść za darmo, w związku z czym jestem za tym, żeby ich właściciele chociaż na częściowe pokrycie kosztów utrzymania serwisu zarobili. Nie rozumiem natomiast reklam wyskakujących na całą stronę portali, za którymi stoją większe spółki, a w dodatku zdarza się, że takie reklamy przedstawiają ich samych lub ich produkty. Odpychają mnie takie praktyki.

Jakie reklamy toleruję (i myślę, że większość internautów też)?
- Google AdSense/AdWords - sam zresztą na próbę zacząłem używać
- większe banery na górze strony
- mniejsze banery po bokach
- mniejsze banery między artykułami

Jakie są najbardziej wkurzające?
- pełnoekranowe typu "poltergeist"
- flashowe, które ciężko zamknąć lub z prawie niewidocznym "x"
- flashowe z dźwiękiem/wideo - doprowadzają mnie do szału
- wszelkie "ciężkie" reklamy obciążające moje łącze
- wszelkie pop-up/pop-under

Na koniec jeszcze rzecz o reklamowaniu się w sieci - rozumiem podrzucanie tu i tam linków - czy to w komentarzach dyskusji, czy w stopce na forum. Drgawek dostaję, jak przeglądam jakieś komentarze pod artykułem, gdzie co kilka postów po pięć postów jest od tej samej osoby i zawiera taki sam tekst z linkiem do reklamowanej przez tę osobę strony. Nie wystarczy raz? Nie, trzeba zaśmiecać...

Zasłonę milczenia spuszczę na spam, nawet jeżeli jest on wysyłany przez naszego dostawcę konta e-mail. Po 3 razy w tygodniu dostaję reklamy banków - bardzo często 3 reklamy tego samego banku - już na samą jego nazwę robi mi się niedobrze - na 100% nie skorzystam nigdy z ich usług, już mi się źle nazwa tej firmy kojarzy.

Można jeszcze dłużej pisać, podać konkretne przykłady - nie chcę wobec nikogo konkretnego złośliwym być - internauci wiedzą o czym mówię, każdy mógłby z rękawa sypnąć przykładami...

Kiedy spece od reklamy dojdą do wniosku, że stosowanymi sposobami odpychają ludzi od reklamowanych produktów? A może jestem w mniejszości? Może większość nie ma nic przeciwko tym wkurzającym reklamom?

Przydatny link do artykułu o reklamach na Wikipedii.